4.04.2014

Rozdział 3 : Wydarzenia sprzed 3 lat ciąg dalszy !

Ohayo ! I co tam u was ? Obiecałem notke w tym tygodniu to ją daję !
Robso - hmm czy ja to ściągnąłem z Rave ? Nie przypominam sobie aby tam były walki psów xD No dobra przyznam się że inspiracje miałem właśnie z Rave Master ale starałem się zrobić coś własnego. Zapraszam !


***
Gdzieś w kraju ognia
Gorące źródła

- JIRAYA ! ZABIJĘ CIE ! - wrzasnęła blondyna do wstającego białowłosego - JAK ŚMIESZ ! PRZECIEŻ WIESZ ŻE Z NAMI JEST SEIKO ! - krzyknęła zdenerwowana, sama obgadana przed chwilą dziewczyna wychyliła się z za rogu już w ręczniku

- Co ja ?

- Nic

- No powiedz !

- NIC !

Sannin w tym czasie pozbierał się jakoś i srogim spojrzeniem spojrzał na chłopców którzy nadal w gorącej wodzie siedzą i śmieją się w głos z niego.

- Sory ! Nie wiedziałem że akurat za ścianą będziecie wy ! - powiedział szeroko się uśmiechając ponieważ jego przyjaciółka nadal jest nago. Co jak co ale przed śmiercią może sobie chociaż pooglądać te duże okrągłe ... ee wracając. Brązowooka gdy tylko spostrzegła uśmieszek na gębie tego zboka zdała sobie sprawę że nadal jest nago ! Szybko podleciała do Shizune i wzięła od niej ręcznik aby zakryć swe ciało przed wścibskim wzrokiem białowłosego.

- Ehh ! Z tobą tak zawsze ! Zawsze spotykamy się w takich sytuacjach ! Mógłbyś zmądrzeć ! - wypowiedziała słowa które i tak spłynęły po czarnookim jak woda. 

- Oj daj spokój ! - odpowiedział - Myślisz że specjalnie na ciebie wpadam ! Życie mi jeszcze miłe ! - powiedział żartobliwie i odwrócił się do swych podopiecznych - Naruto ! Ryu ! To moja stara - zaakcentował to słowo - przyjaciółka ! Tsunade Senju ! Tsunade ! To mój pierwszy uczeń Naruto Namikaze - powiedział pokazując na blondyna w wieku około 10 lat z niebieskimi jak niebo oczami i lisimi wąsami na policzkach. - drugi z nich to Ryu - dodał na koniec

- Miło poznać ! Jestem Naruto ! Przyszły Hokage i najsilniejszy człowiek świata ! - przedstawił się niebieskooki wychodząc z wody i zakładając ręcznik

- A ja jestem Ryu. Dobrze się ze sobą dogadujmy - powiedział czarnowłosy zanurzony po brodę w wodzie. Nie spodziewał się że jakieś kobiety wtargną do tej szatni. Na początku go to śmieszyło ale teraz zrobiło się nie zręcznie. Przecież oni wszyscy mają na sobie tylko ręczniki !

- Naruto ? To ty ? Rany ale się zmieniłeś ! - zafascynowała się ostatnia Senju - Jesteś taki podobny do ojca ! - powiedziała i zamyśliła się

- Pani też znała mojego ojca ?! Proszę mi o nim opowiedzieć ! - krzyknął młodzik o blond włosach. Nadal nikt mu nie powiedział kim byli jego rodzice i czemu zginęli ! Ero-sennin powiedział że powie mu jak będzie starszy. Ale kiedy ?! Ile to jest starszy !?

- Eee Jiraya ? - spytała się nie pewnie - co teraz ?

Sannin po westchnięciu tylko spojrzał znacząco na swoją przyjaciółkę - Tsunade pewnie swojej też nic nie mówiłaś ? - spytał się dla pewności a po zobaczeniu jak blondyna kiwa głową na nie był już pewny - ok ... Tsunade najpierw się ubierzmy i chodźmy coś zjeść. Dziś już nie ma sensu tu zostawać - stwierdził i poszedł do wyjścia - Pójdziemy na Ramen i tam wszystko wam opowiemy Naruto ... Seiko ... - dodał i znikł za drzwiami szatni. W momencie wypowiadania imion czerwonowłosa spojrzała na blondyna a on na nią.

- Jestem Seiko Uzumaki - powiedziała i się uśmiechnęła - Miło mi was poznać - dodała i poszła do szatni a za nią czarnowłosa i blondyna. Chłopcy pomachali im i też polecieli do szatni. Tam wszyscy się szybko ubrali i poszli do dość sporej restauracji.

***
Godzina 20.00

W pewnej restauracji właśnie siedzi 6 osób. Jedna dojrzała kobieta której wdzięki przyciągają uwagę wielu mężczyzn. I dwie młodsze od niej dziewczyny. Jedna na oko 20 letnia, a druga 10 letnia. Razem z nimi siedzą Starszy pan o białych włosach i dwóch malców w wieku około 10 lat. W tym momencie panuje niezręczna cisza spowodowana napięciem na temat który zaraz się zacznie.

- No więc ero-sennin ? Czekam na wyjaśnienia ! - powiedział jako pierwszy Naruto

- Własnie proszę pana ! Czemu pan mówił również do mnie ? Znał pan moich rodziców ? - zapytała się jako druga czerwonowłosa. Sannini po przytaknięciu sobie zaczęli swoją historię.

- Tak więc ... Naruto, Seiko ... zacznijmy od tego czy wiecie kim był IV Hokage ? - zapytała blondyna, kiedy dzieci przytaknęły kontynuowała - a wiecie dlaczego zginął ? - w tym razem dzieci pokiwały na nie, blondyna wzięła łyk sake a historię kontynuował czarnooki

- 10 lat temu  Konohe zaatakował sam Kyuubi no Kitsune, najsilniejszy z ogoniastych bestii - powiedział szokując dzieci - ale to tylko część historii ... nie znam jej całej ... Najpierw powiedzmy kto był w tamtym czasie jego jinchuuriki - wziął łyk sake, znów sanninka

- Jego jinchuuriki była Kushina Uzumaki - dopowiedziała sanninka co zszokowało Seiko - tak Seiko, to była twoja matka ... - kolejny łyk sake i historie przejmuje sannin

- Naruto ... teraz najważniejsza część ! Ty i Seiko jesteście rodzeństwem - powiedział a zszokowane rodzeństwo spojrzało na siebie - Tak, jesteście rodzeństwem, dodam jeszcze że gdzieś na świecie jest wasz brat z naszym przyjacielem jako jego opiekunem. Byliście trojaczkami. Gdy wasz tata się dowiedział zemdlał z wrażenia - powiedział półżartem - A teraz do rzeczy, Waszym ojcem był IV Hokage Minato Namikaze. Kiedy wasza matka was rodziła ktoś zaatakował. Sugerując że was zabije zmusił Minato do ratowania was co dało czas aby on porwał waszą matke słabą po porodzie ... - łyk sake, teraz Tsunade

- Tak ... Następnie uwolnił Kyuubiego z jej duszy i wykorzystał go do ataku na wioskę ... Wasza matka przeżyła poród i ekstrakcję demona ... Została uratowana przez Minato i zabrana do domu w którym byliście wy. Tam się wami zajęła a wasz ojciec poszedł walczyć z napastnikiem. wygrał ale wróg uciekł, a mu zostało już mało chakry. Więc nie mógł walczyć z bestią co doprowadziło do tego że postanowił się poświęcić ... Postanowił zapieczętować Kyuubiego w tobie Naruto i twoim bracie ... - łyk sake, teraz Jiraya

- Tak jak powiedziała, zapieczętował w was chakre lisa, połowę w tobie Naruto a połowie w twoim bracie Menmie. Użył zakazanej techniki przez co umarł z wycieczenia. Znalazł was III razem z Kushiną. Ona ostatkiem sił powiedziała mu wasze imiona i zmarła ... Przykro nam że tak się stało ... Nie było nas wtedy w wiosce a wszystkiego dowiedzieliśmy się dzień po tym ... Bezzwłocznie wróciliśmy i III dał nam was pod opiekę ... To cała historia ... - zakończył sannin i wziął łyk sake, ta historia go wykończyła ... eh te bolesne wspomnienia ...

- WOW ! NASZ OJCIEC BYŁ NIESAMOWITY - krzyknęło na raz rodzeństwo

- Czyli mam w sobie połowę chakry tego demona ? Spoksik ! Dzięki temu będe mocniejszy ! - uśmiechnął się bystrze blondyn

- A teraz Ramen ! - krzyknęli na raz rozochoceni historią

- Naprawdę się cieszę że tak uważacie ... - uśmiechnęli się sannini mówiąc to samo i zawołali kelnera aby przyniósł ramen

***
30 minut później

- Nie ! Ja zjem więcej ! Zjem 15 misek ! - krzyknął blondyn

- 15 ? Ja zjem 20 ! - odkrzyknęła czerwonowłosa

- To ja 30 ! - tym razem blondyn

- STOP ! - wrzasnęli sannini - Nikt tyle nie będzie jadł !

- Pękniecie ! A my zbankrutujemy ! - Ryu się włączył

- Właśnie ! Mam lepszy pomysł jak to rozstrzygnąć ! - zawołał białowłosy zbok

- To mów - zaproponowała Tsunade

- Walka treningowa pomiędzy Naruto a Seiko. Co wy na to ? - zapytał

- Zgoda ! - zawołali na raz

- Ok, to jutro z rana po za wioską. A teraz wracamy do domu - powiedziała Tsunade i po pożegnaniach rozeszli się do swoich hoteli

***
Następnego dnia, okolice wioski

Na polanie pośród drzew roznosi się zapach palonego drewna. Ptaki juz wcale nie ćwierkają a uciekają w popłochu przed dwoma potworami. Jednym który ma czerwone włosy a drugim o blond włosach. Co się dzieję w tym nieszczęsnym lesie ? Trwa walka. walka pomiędzy rodzeństwem. Pomiędzy dziewczynką o krwiscie rudych włosach oraz chłopczyku o jasnych blond włosach. Na oko mają po 10 lat ale to jak walczą wskazuje że mogliby konkurować z jouuninami.

- Katon : Goukakyuu no Jutsu ! - krzyknęła dziewczyna a na niebieskookiego poleciała dość sporych rozmiarów kula ognia. On jedynie złożył kilka pieczęci i odpowiedział na to

- Fuuton : Sensougouheki ! - powietrze przed nim zagęściło się i przyjęło na siebie kule ognia chroniąc użytkownika. Zaskoczona zielonooka wyjęła kunai i rzuciła je w jego stronę 

- Kage shuriken no Jutsu ! - jeden kunai powielił się w 20 i leciał teraz na lekko zdziwionego chłopaka. Udało mu sie odbić większość z nich ale pare go drasnęło wywołując ból. Zdenerwowany odpowiedział na to swoją drugą najlepszą techniką

- Fuuton : Goukuuhou ! - powiew wiatru który powstał był tak potężny że zmiótł dziewczynę w powietrze gdzie została kopnięta przez klona i wbita w ziemię - ha ! - jednak jego radość nie trwała długo gdy zobaczył że jego przeciwniczka zaczęła sie leczyć. Natychmiast stworzył trzy klony. Dwa z nich pobiegły na nią atakując taijutsu. Musiała przez to przerwać leczenie i zacząć walkę z klonami. W tym samym czasie oryginał zaczął skupiać chakre na ręce a klona pomagał mu w utrzymaniu kształtu techniki. Po zakończeniu tworzenia klon znikł w chmurce dymu tak samo jak kolejne dwa pokonane przez dziewczynę. Lecz było już za późno dla niej aby reagować.

- Mini Rasengan ! - blondyn uderzył zmniejszoną techniką w brzuch dziewczyny posyłając ją na najbliższe drzewo. W tym momencie walka została przesądzona. Dziewczyna już nie miała siły wstać - koniec nie ? - zapytał upadając na kolana Naruto. Jest tak wykończony że teraz nawet niemowlak by go pokonał.

- Tak, koniec - powiedzieli sannini natychmiast pojawiając się przy swoich podopiecznych. Tsunade natychmiast zajęła się leczeniem ran dzieci.

***
Godzinę później

Gdy wszyscy już byli wyleczeni ero-sennin zaproponował pokazał siły swego drugiego ucznia. Ryu z chęcią się zgadzając zażądał walki z Jirayą. Białowłosy się zgodził i zaraz wystąpili na środek zniszczonej polany.

- Zaczynamy ?

- Tak - odpowiedział i przygotował się na atak

- Ok ! - Czarnowłosy skupił się i jego ręce pokryła łuska smocza, następnie złożył kilka dość trudnych pieczęci - Kaze no tsuyoi ryu ! - zatrzymał się na pieczęci smoka, następnie z nieba zaczęły spadać w stronę sannina tornada ostre jak kolce. Wbijając się w ziemie rozkopywały ją na średnicę metra. Sannin zmuszony był unikać tego przez cała minutę. Gdy atak się skończył Ryu był tak zmęczony że nie mógł kontynuować walki. 

- Co to kurwa było ? -wrzasnęła przerażona hazardzistka - Taka technika jest pokroju S+ !

- Spokojnie, wszystko ci wytłumaczę, ale najpierw zerknij na to - mówiąc to rzucił do niej zwój

- Co to ? - gdy rozwinęła go i zaczęła czytać zbladła momentalnie - ale ... cos takiego ... jest ... w ogóle ... możliwe ...?? - wymamrotała

- Najwyraźniej jest. Techniki są naprawdę potężne. Przerastają nawet te rangi S+ jednakże wysysają ogromne ilości chakry oraz wytrzymałości przez co Ryu może je utrzymać max przez minutę. Puki co nauczył się Kaze no tsuyoi ryu (wietrzny smok), Moeru Ryu (ognisty smok) oraz Suiryu (wodny smok), ale używa ich tylko w ostateczności. Po za nimi jest jeszcze Sekiryu (kamienny smok) i Ikazuchiryu (smok błyskawic) Ale to i tak jest nic w porównaniu z prawdziwym znaczeniem tego zwoju, musimy najpierw zebrać te przedmioty i wtedy Ryu będzie mógł ...

***
Po południu w wiosce

- To my się będziemy już zbierać Tsunade - powiadomił sannin

- Już ? Co tak szybko ? - narzekała czerwonowłosa

- Musimy dalej trenować. Za 3 lata w Konoha jest test na chuunina ! Nie pozwole aby jakakolwiek osoba była silniejsza niże ta dwójka ! - zawiadomił białowłosy zbok

- He ? Czyżby to wyzwanie ?? Ok ! Wytrenuję ją na najlepszą medyczkę w wiosce ! - powiedziała pewna siebie

- Ta jest ! - uścisnęli sobie dłonie

- Naruto ! Ryu ! Za trzy lata chcę razem z wami uczestniczyć w teście na chuunia ! Trenujcie ciężko ! - powiedziała Seiko i uścisnęła ich oboje

- Jasna sprawa siostrzyczko ! Mam nadzieję że ty też się poprawisz !

- Oczywiście braciszku !

Po całym pożegnaniu i wejściu na odchodne na Ramen Jiraya, Naruto i Ryu ruszyli w dalsza podróż w celu treningu.

***

Koniec na dziś ! Spełniłem wszystkie wymogi jakie sobie postawiłem do tej notki więc jest dobrze :D Techniki odtajnione ! :

- Wietrzny smok - Kaze no tsuyoi ryu
- Ognisty smok - Moeru Ryu
- Wodny smok - Suiryu
-Smok błyskawic - Ikazuchiryu
- Kamienny smok - Sekiryu

Te techniki są zakazane :

- Smok chaosu - Kaosu no Ryu

- Smok materii - Ryu jiko

Pozdro i weny życzę !

4 komentarze:

  1. Ja: Nieźle... Na serio nieźle... A więc w zwoju były techniki i... Coś...
    Naru: Tylko te smocze techniki można by przetłumaczyć na japoński, wiesz Kaze no Ryu (Doragon) i tak dalej...
    Menma: Niema mnie... (siedzi skulony w kącie)
    Fuu: Weź się w garść... Nocia niezła... Lubię Seiko... Ciekawe czy by mnie polubiła?
    Naru: Pewnie tak... Aaa... Jeszcze jedno... Życzę miłego oglądania nowego odcinka Fairy Tail...
    Ja: No...
    Sayo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hah, odcinek Fairy Tail jak zawsze świetny !
      Nazwy już poprawione !
      Menma ! Ty miałeś swoje parę minut w poprzedniej notce ! Pobiłeś 10 chuuninów więc się ciesz !
      Co do technik jeszcze to przedstawiłem wam zakazane techniki smoka których Ryu prędko nie opanuje ;)

      Usuń
  2. notka cudna. Ide czytać następną.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super odcinek :) Tylko szkoda, że Menma sie nie załapał na spotkanie rodzinne :P Nadciąga rozdział z egzaminem. Ciekawa jestem co wymyślą. Tylko mam jedno pytanie: Gdzie jest Plue ?? :P

    OdpowiedzUsuń