Kolejna,
prawdopodobnie ostatnia już część specjala o naszych młodych bohaterach w życiu
„normalnych” ludzi ^^”
Kolejna dawka humoru,
miłości oraz oczywiście piosenek zawarta w poniższym rozdziale ! Zapraszam !
***
Godzinę później
Menma
- Evanescence - Bring
me to life
- Ranyy … - załamywał się chłopak – Wszyscy tańczą, dobrze
się bawią a ja tutaj tak sam siedzę bez dziewczyny i popijam drinka …
- Szefie ! Jedno piwko ! – zawołał brunet siadając obok
kumpla – A ty co taki smętny Menma ?
- Weź się odwal – stwierdził czarnowłosy
- Coś taki nadąsany ? – zdziwił się Kiba
- Odczep się okay ?! – warknął
- Mnie nie oszukasz ! Jakaś laska ci kosza dała ? Nie
załamuj się ! Ja dziś cały dzień jestem odrzucany ! – powiedział pocieszając
kolegę
- I to mam mnie pocieszyć ? Zresztą strzelaj dalej głupku –
odpowiedział Uzumaki
- No skoro takie ciacho jak ja jest odrzucane to nie dziwota
że ty też – zaśmiał się – Wszyscy wiemy że jestem tutaj najprzystojniejszy –
pochwalił się
- Twoje piwo młody, należy się 5 zł – podał kelner
- Jasne, masz, reszta dla ciebie – dał chłopak banknot
- Dzięki i polecam się na przyszłość – odpowiedział facet
odchodząc do innego klienta
- I co tak kasą rzucasz na lewo i prawo ? – zapytał Sasuke
podchodząc do stolika
- Mam to mogę nie ? – odpowiedział Inuzuka
- Taa a w poniedziałek będziesz nam truł dupe że kasy nie
masz – stwierdził Uchiha
- To nie twoja sprawa, zwykle i tak mi Neji pożycza ! –
krzyknął – Prawdziwych kumpli poznaje się w biedzie !
- Tylko ty ciągle jesteś biedny – powiedział Uzumaki
- I pożyczasz potem nie oddając – dodał czarnooki
- Grr idę stąd bo przy was nic nie wyrwę ! – mówiąc to wziął
swoje piwo i odszedł
- No to jeden problem z głowy – zaśmiał się Menma
- O nie stary ! – zaczął Sasuke – Ty idziesz teraz musowo na
parkiet ! – mówiąc to złapał kumpla za ciuchy i wywalił w tańczących ludzi
- Sasuke ! Jak matkę kocham zapłacisz za to ! – zawołał z
tłumu
- Tak, tak – pomachał ręką od niechcenia – Jak coś,
widziałem tam gdzieś Karin, powodzenia – odszedł do swojej nowej koleżanki
poznanej niedawno
- Karin ? – zdziwił się – Przecież ona wyjechała ponad rok
temu !
- Kto wyjechał ten wyjechał idioto ! – krzyknęła jakaś
dziewczyna za jego plecami waląc go z całej siły w głowę
- Itai … - odwrócił się – Jak zwykle zwalająca z nóg …-
zaśmiał się
- He ? Czy ty mi prawisz komplementy ? – zdziwiła się – No
dobra, znaj moją łaskawość, przyjmuję go od ciebie – uśmiechnęła się i
pocałowała go
- Tęskniłem wiesz ? – powiedział gdy zaczęli tańczyć
- Oh serio ? Powinnam teraz powiedzieć że to urocze czy coś
w tym rodzaju prawda ?
- Podobno, ale zdecydowanie wolę twoją własną wersję –
zaśmiał się
- Moją wersję mówisz ? – uśmiechnęła się szyderczo – Zamiast
gadać o banialukach weź się za lekcje tańca bo coś słabo przy mnie wypadasz !
- I taką cię lubię ! – odpowiedział
- Mimo wszystko dzisiaj jesteś uroczy – mówiąc to odwróciła
wzrok i zarumieniła się – Twój kostium jest nieźle zrobiony i dobrze na tobie
leży …
- Dziękuję, miło usłyszeć to od ciebie – ucałował ją – Twój
zresztą też, nie pomyślałbym że przebierzesz się za główną złą bohaterkę mangi
Naruko
- Coś się nie podoba mój odwieczny rywalu ? – zaśmiała się
- Zakazana miłość jest najlepsza ! – krzyknął
- The Offspring -
You're Gonna Go Far Kid
***
Choji
- Ino już ci lepiej ? – zapytał brunet
- Tak … przepraszam za moje zachowanie … - odpowiedziała
- Nic nie szkodzi i tak dzisiejszy wieczór spędziłbym samemu
a twoje towarzystwo było super – uśmiechnął się
- Dzięki że się mną zaopiekowałeś, najlepszy z ciebie przyjaciel
… musze jeszcze przeprosić Ryu … - mówiąc to odeszła – Jak wrócę to zatańczymy
! To obietnica – krzyknęła na odchodne
- Jasne ! – uśmiechnął się – To teraz czas skosztować
specjału szefa kuchni !
- Już się robi młody ! – zapisał kelner idąc na zaplecze
- Tylko szybko ! To całe opiekowanie się Ino strasznie mnie
zmęczyło ! – dodał
***
Akatsuki
- Hidan ! – krzyknął zielonowłosy – Skończyłeś już rzygać ??
- A jak ………………. myślisz ?! – odpowiedział chłopak
- Że tak ? – zapytał
- Jesteś idiotą ! – odpowiedział
- Ale mi się siku chce !! – krzyknął zły Zetsu
- Trzeba było tyle nie pić – stwierdził Yahiko
- Właśnie ! Przez ciebie musimy teraz tutaj stać jak debile
! – wnerwiał się Deidara
- Hej słuchajcie słuchajcie ! – przyleciał Kakuzu
- Co znowu ? – zapytał Kisame
- Pectus - Barcelona
- Pierwsza sprawa: opchnąłem komuś drinka za 50 dych a
kupiłem go za 10 zł ! – krzyknął ciesząc się jak dziecko
- Boże człowieku myślałem że chodzi ci o coś ważnego –
westchnął Sasori
- A druga sprawa to Itachi tańczy z Tayuyą !! – krzyknął
wprawiając innych w osłupienie
- Co ?! – wrzasnęli wszyscy
- Jak to możliwe ?! – zapytał Deidara
- Wytłumaczeniem jest że Itachi to przystojny chłop –
stwierdził Tobi podchodząc do kolegów
- Dobry żart stary ale na poważnie jakim cudem on wyrwał
laskę od nas z klasy !? – wnerwiał się Yahiko
- Byś się postarał to też by ci się udało – stwierdził Obito
- Z tym jego szpetnym ryjem ? Powodzenia życzę – parsknął
śmiechem Kisame
- Co żeś powiedział ?! Ja ci dam szpetny ryj ! Zrobię z
ciebie sushi ! – odpowiedział rzucając się na rybiego osobnika
- Sushi ?! Już ty mnie popamiętasz ! – też zaczął atakować
- Panowie jak rozumiem już wychodzą ? – zapytał ogromny
facet
- Nigdzie z tobą nie idę geju ! – krzyknął Yahiko kopiąc
faceta w krocze
- Co ty ?! Po jajcach bijesz ?! – zdziwił się Sasori
- Już mnie dziś jakiś pedał zaczepial to teraz prosto z
mostu ! – oburzył się rudy
- Chwila … czy on kopnął ochroniarza ? – słusznie zauważył
Deidara
- O kur … - przeraził się Yahiko
- Lepiej się stąd zawijać ! – stwierdził Kakuzu widząc jak
kolejni ochroniarze idą w ich stronę
- Ta, to ja lecę na parkiet ! – stwierdził Tobi odchodząc
- Czekaj idę z tobą – pobiegł za nim Sasori
- Jeeeeejjjjj ucieczka !! – zaczął uciekać Kisame
- Zostawcie mnie idioci ! – krzyczał rudzielec gdy dwaj
faceci go wynosili
- Zetsu ?! Co się tam dzieje ? – zapytał Hidan wychodząc z
kabiny
- Pain’a wynoszą, Tobi poszedł tańczyć z Sasorim, Deidara
się śmieje, Kisame ucieka przed zmieleniem go na sushi, Itachi poderwał Tayuye
a Kakuzu to Kakuzu czyli zarabia kase – stwierdził chłopak
- Aha … dzień jak co dzień … to ja wracam do mojej kabiny …
- wszedł spowrotem
- Taa, może poszukam jakiegoś kwiatka ? Bo ten debil nigdy
nie zwolni kabiny – podrapał się po głowie i odszedł w poszukiwaniu przenośnej
toalety
***
Godzinę później
- Proszę wszystkich o uwagę – zawołał DJ
- Ciekawe o co chodzi – stwierdziła Temari
- Pewnie ogłoszenie wyników konkursu – mlasnął Shikamaru –
Jakie to kłopotliwe
- Nie narzekaj – westchnęła dziewczyna
- Chciałbym ogłosić wynik konkursu na najstraszniejszy
kostium – ogłosił DJ gdy dostał do ręki jakąś kopertę – W tym roku trzecie
miejsce zajął – werble – Nara Shikamaru w swoim kostiumie kosmity ! - oklaski
- CO ?? – krzyknął zdziwiony chłopak – Przecież ja udziału
nie brałem !
- Nie krzycz tak, to ja cię zgłosiłam – śmiała się blondynka
- Zapłacisz za to – powiedział gdy wchodził na scenę –
Dzięki, dzięki za oklaski – powiedział głupio
- No dobrze, drugie miejsce należy do – kolejne werble – Hidana
i jego kostiumu boga śmierci Yashina ! – oklaski
- Przepraszam – wbiegł na scenę Zetsu – Niestety Hidan jest
teraz niedysponowany i ja odbiorę za niego nagrodę – poinformował
- Okay dziwny zielony ludku ! – zaśmiał się DJ – No i nasze
pierwsze miejsce, gwiazda nad gwiazdami zwycięzcą tego rocznego konkursu na
najstraszniejsze przebranie jest – ostatnie już werble – NARUTO UZUMAKI-NAMIKAZE
i jego kostium ZOMBIE !! – ogromne oklaski
- Serio JA ?! – nie dowierzał blondyn gdy wbiegał na scenę –
Wielkie dzięki ! – krzyczał – To nie tylko moja zasługa ale także latexu i
mózgówwwwwww ! – oznajmił
- Oto trójka zwycięzców konkursu ! – krzyczał DJ – Wasze nagrody
czekają na was przy tamtym stole razem z naszymi pięknymi damami które wam je
wręczą !
***
Seiko i Ryu
- Pectus - Jeden
moment
- To najlepszy wieczór w moim życiu ! – powiedział obejmując
czerwonowłosą
- Mój też ! Nigdy bym nie pomyślała że odważę się to zrobić
! – zaśmiała się wtulając w czarnowłosego
- W sumie dobrze że tak wyszło, wkońcu wyznaliśmy sobie co
do siebie czujemy – uśmiechnął się
- Pomyśl co będzie się działo w szkole !
- Bardziej myślę co powiedzą Naruto i Menma – powiedział
lekko dramatycznie
- Hahah – zaczęła się śmiać – Nie bój nic, w razie co
przetrzepię im skórę !
- Hehe … wolałbym bez zbędnego rozlewu krwi
- Nie masz się co bać, rozmawiałam dziś z dziewczynami,
Naruto i Menma będą raczej zajęci – ucałowała go
- To znaczy ? – nie zrozumiał chłopak
- Wiesz że Karin wróciła ? – uśmiechnęła się diabelsko
- Serio ? No to ładną niespodziankę będzie miał Menma ! Ile
to już minęło ? Rok ?
- Tak, dokładnie rok odkąd wyjechała i musieli z sobą zerwać
– powiedziała – Lecz teraz wróciła i to na stałe !
- Rozumiem … To Menma raczej stanie się potulny jak baranek
– roześmiał się
- Ty tez będziesz grzeczny ma się rozumieć – powiedziała
ściskając mu szyję ramionami i uśmiechając się jak aniołek
- Oczywiście, będę potulny jak smok – uśmiechnął się
- I to mi się podoba – pocałowała go
***
Naruto i Fuu
- Fuu-chan ! – szukał blondyn – Gdzie ona się podziała ?
- Tutaj jestem, poszłam tylko po napoje a ty już jakbyś
mamusie zgubił – zaśmiała się
- Dzięki – napił się – Wpadłem na genialny pomysł ale muszę
znaleźć Ryu albo Menme !
- Aż się boje zapytać o ten twój genialny pomysł … -
powiedziała
- Spokojnie to nic hmm strasznego – roześmiał się strasznie
– Widziałaś ich może po drodze ?
- Tak, Menmie nie ma co teraz przeszkadzać – stwierdziła –
Ryu chyba ma trochę czasu jak widziałam
- Menma jest zajęty ? A to ciekawe – zamyślił się blondyn
- Karin wróciła więc wiesz, sprawy par – uśmiechnęła się
diabelnie
- Okay, rozumiem ! – zaśmiał się – To ja lecę szukać Ryu ! –
pobiegł
- Ciekawe co mu chodzi po tej głowie …
- Ryu ! – przyleciał do przyjaciela – Sorki Seiko ale
porywam go na chwilę !
- Co do ?! – młody Dragon nie zdążył nic powiedzieć a już
był odciągany od swojej partnerki – Przepraszam Seiko, to zajmie tylko chwilkę
!
- Spoko – pomachała – Fuu wiesz o co mu chodzi ?
- Niestety nie … a jak tam ci poszło ? Operacja „rozkochaj”
udana ? – zapytała zielonowłosa uśmiechając się miło
- Oczywiście że tak ! – krzyknęła przytulając koleżankę –
Wyznaliśmy sobie miłość i cały czas spędziliśmy razem ! A jak u ciebie ?!
- To samo, jak się uda będziemy siostrami ! – zapiszczały
obie
***
15 minut później
- Drodzy imprezowicze ! – zawoła DJ – Teraz oto na żywo
wystąpią przed wami Naruto Uzumaki-Namikaze zwycięzca naszego konkursu oraz
jego przyjaciel Ryu Dragon w piosence Ich Troje: Za cały babski świat !!
- CO ?!?! – krzyknęły Fuu i Seiko z przerażeniem
- Khe Khe Khe Khe –krztusił się Kiba swoim piwem – Co oni
odwalają ?!
- Czy ja serio to słyszałem ?! – przeraził się Menma
- Hahaha ! – roześmiała się Karin – Dawajcie do pieca
Chłopaki ! – wrzasnęła
- Ich Troje - Za cały
babski świat
- Czy przypominasz sobie stary przyjacielu – zaczął Naruto –
Jak powiedziałeś że z tą to już aż po grób
- Wniosła tak wiele aż znów się wtedy chciało żyć – kończył
Ryu – Choć poszła była wypijmy za nią CHLUP !
- ZA CAŁY BABSKI ŚWIAT
- ZA KAŻDĄ Z NASZYCH BAB
- ZA KAŻDĄ CO NAS ZNA
- PIJMY DO DNA !
- PRZYJAŹNI CIENKĄ NIĆ
- ZA WSZYSTKO I ZA NIC
- ZA TO ŻE JEST JAK JEST
- NAPIJMY SIĘ !
- Bo dziś poczułem co straciłem kumplu wierny – dalej
śpiewał Naruto – I serce z trudem wybierało albo, lub
- A czas pokaże czy kochanek bardziej wiernym był – kończył
Ryu – Więc za jej zdrowie, wypijmy chlup w ten dziób !
- ZA CAŁY BABSKI ŚWIAT
- ZA KAŻDĄ Z NASZYCH BAB
- ZA KAŻDĄ CO NAS ZNA
- PIJMY DO DNA !
- ZA NASZ OSTATNI RAZ
- ZA SZAROŚĆ DNIA NA DWA
- PAPIEROS, SZAMPAN – TRZY
- ZA WSZYSTKIE DNI !
NALEJCIE MI !!!
- ZA POTŁUCZONE SZKŁO
- ZA TO BY DALEJ SZŁO
- BY NIKT NIE ZOSTAŁ SAM
- NIECH MA SIĘ NAM !
- ZA CAŁY BABSKI ŚWIAT
- ZA KAŻDĄ Z NASZYCH BAB
- ZA KAŻDĄ CO NAS ZNA
- PIJMY DO DNA !
- PIJMY DO DNA !
- PIJMY DO DNA !
OKLASKI, OKLASKI, OKLASKI, OKLASKI, OKLASKI, OKLASKI,
OKLASKI
- Mój boże nie wiedziałam że Naruto tak świetnie śpiewa ! –
klaskała Fuu
- Ryu też był świetny ! – piszczała Seiko – Oni powinni
założyć zespół !!
- Jeszcze raz ! Jeszcze raz ! Jeszcze raz ! Jeszcze raz ! –
ludzie zaczęli wiwatować
- Rany, nie wierzę że oni to zrobili – śmiał się Kiba
- Co ty nie powiesz, mało nie wybuchem śmiechem jak to
usłyszałem – dosiadł się Sasuke – Ale przyznać musze że poradzili sobie dobrze
- Hehe co racja to racja – zaśmiał się – Gdzie zgubiłeś
swoja pannę ?
- Poszła już do domu – westchnął – Co gorsza nie wziąłem jej
numeru
- No to brawo ! – roześmiał się brunet
- Co wy na to chłopacy ? Zaśpiewacie jeszcze coś ? – spytał
DJ
- Jasne, teraz zaśpiewamy coś szczególnego ! – powiedział
Ryu
- Specjalnie dla naszych dziewczyn ! – wyszczerzył się i
powiedział coś na ucho DJ
- Spoko, nie ma problemu – zapuścił muze piosenki
- Ich Troje - Tobą
oddychać chcę
- Jak powiedzieć komuś z kim się dzieli świat - zaczął Ryu - Co takiego czuję już od tylu lat. Co po latach przyznac gdy już mamy własny dom ? Jak niebanalnie wyznać jej, jak oddać to ?
- Gdybym mógł milczeniem raz, oddać małą szczęścia część, milczałbym na zawsze wiesz
JA TOBĄ ODDYCHAĆ CHCĘ
I ZASPOKAJAĆ GŁÓD
I CHCIAŁBYM PIĆ Z TWYCH UST
BYĆ ZAWSZE Z TOBĄ JUŻ
NO POWIEDZ ŻE CHCESZ
- Gdybym zrobił bilans wszystkich naszych dni - dalej śpiewał Naruto - Nie miałbym co odjąć bo nie było złych. Jeśli kiedyś ktoś spróbuje trafić w nas. Staniemy obok siebie by przetrwać ten ciężki czas
- Czasem słowa puste są, czasem twardsze niźli głaz, krzyczę milcząc tak już mam
JA TOBĄ ODDYCHAĆ CHCĘ
I ZASPOKAJAĆ GŁÓD
I CHCIAŁBYM PIĆ Z TWYCH UST
BYĆ ZAWSZE Z TOBĄ JUŻ
NO POWIEDZ ŻE CHCESZ
- Gdybym mógł milczeniem raz, oddać małą szczęścia część, milczałbym na zawsze wiesz - zaśpiewali obaj
JA TOBĄ ODDYCHAĆ CHCĘ
I ZASPOKAJAĆ GŁÓD
I CHCIAŁBYM PIĆ Z TWYCH UST
BYĆ ZAWSZE Z TOBĄ JUŻ
JA TOBĄ ODDYCHAĆ CHCĘ
I ZASPOKAJAĆ GŁÓD
I CHCIAŁBYM PIĆ Z TWYCH UST
BYĆ ZAWSZE Z TOBĄ JUŻ
NO POWIEDZ ŻE CHCESZ
JA TOBĄ ODDYCHAĆ CHCĘ
I ZASPOKAJAĆ GŁÓD
I CHCIAŁBYM PIĆ Z TWYCH UST
BYĆ ZAWSZE Z TOBĄ JUŻ
NO POWIEDZ ŻE CHCESZ
- Gdybym zrobił bilans wszystkich naszych dni - dalej śpiewał Naruto - Nie miałbym co odjąć bo nie było złych. Jeśli kiedyś ktoś spróbuje trafić w nas. Staniemy obok siebie by przetrwać ten ciężki czas
- Czasem słowa puste są, czasem twardsze niźli głaz, krzyczę milcząc tak już mam
JA TOBĄ ODDYCHAĆ CHCĘ
I ZASPOKAJAĆ GŁÓD
I CHCIAŁBYM PIĆ Z TWYCH UST
BYĆ ZAWSZE Z TOBĄ JUŻ
NO POWIEDZ ŻE CHCESZ
- Gdybym mógł milczeniem raz, oddać małą szczęścia część, milczałbym na zawsze wiesz - zaśpiewali obaj
JA TOBĄ ODDYCHAĆ CHCĘ
I ZASPOKAJAĆ GŁÓD
I CHCIAŁBYM PIĆ Z TWYCH UST
BYĆ ZAWSZE Z TOBĄ JUŻ
JA TOBĄ ODDYCHAĆ CHCĘ
I ZASPOKAJAĆ GŁÓD
I CHCIAŁBYM PIĆ Z TWYCH UST
BYĆ ZAWSZE Z TOBĄ JUŻ
NO POWIEDZ ŻE CHCESZ
Gdy skończyli śpiewać piosenkę Seiko oraz Fuu wskoczyły w ich ramiona z łzami w oczach
- Ryu nawet nie wiesz jak ja cię kocham ! - powiedziała zapłakana
- Ja ciebie też mój rudowłosy skarbie - pocałował ją
- Ta piosenka był wspaniała Naruto ! - powiedziała zielonowłosa ocierając łzy
- Miło mi to słyszeć kochana ! - uśmiechnął się i pocałował ją ignorując fakt że Ryu całuje jego siostrę
- Brawa dla naszych zakochanych ! – zawołał DJ i wszyscy zaklaskali – Dziękuję moim kolegą Naruto i Ryu że dla nas zaśpiewali ! Naprawdę chłopacy macie talent – przybił piątki z nimi – Nie będziemy was dłużej męczyć prawda ludzie ?! – zawołał na co wszyscy zareagowali oklaskami – Bawcie się dalej, specjalnie dla was wolna piosenka !
- Pectus - To co
chciałbym ci dać
- Ej Naruto ! – zawołał Menma podchodząc razem z Karin – To
było niezłe brat – zaśmiał się uderzając go po przyjacielsku w ramie
- Dzięki stary – oddał mu uderzenie uderzeniem – Siemka
Karin – przywitał się
- Siema ! Daliście do pieca chłopaki ! Gratki dla was ! –
przybiła z nimi piątki
- Normalnie nie wierze że to zrobiliście ! – przyleciał Kiba
- Świetnie zaśpiewane kawałki ludzie ! – podszedł Sasuke
- Dzięki wszystkim – podziękowali – Ale co my tu tak stoimy
jak kołki ? Mamy ostatnie parę minut imprezy ludzie ! Wykorzystajmy je dobrze !
- Ta jest ! – odpowiedzieli rozchodząc się i tańcząc jak
przystało na pary
- Emm zostaliśmy sami … - stwierdził Kiba
- No co ty nie powiesz Sherlocku
- Zatańczysz ? – zaśmiał się Inuzuka
- Jeszcze nie jestem na tyle pijany – powiedział odchodząc
Uchiha
- Ej ! Ja tylko żartowałem ! – obraził się brunet
***
Akatsuki
- Dobrze zaśpiewał co nie ? – dziwił się Itachi siedzący
razem z Tayuyą
- Dobrze to mało powiedziane – zaśmiała się różowowłosa
- Yo Itachi, Tayuya – przysiadł się Nagato z Konan
- Siema, jak tam zabawa ? – zaczął temat Uchiha
- Świetnie, nawet nie wiesz jak bardzo – wyszczerzył się
rudzielec
- Chyba wiem – zaśmiał się czarnooki – Masz chusteczkę
- He ? – nie zrozumiał Uzumaki
- Głupku masz wytrzeć szminkę z ust – roześmiała się Konan
- Co ? Ahh ! – chłopak gorączkowo zaczął wycierać usta
chusteczką
- Wiesz Tayuya nie myślałam że lecisz na naszego klasowego
emo – zaśmiała się niebieskowłosa
- Sama też o tym nie wiedziałam póki dziś nie zaczęliśmy
rozmawiać – zaśmiała się dziewczyna
- Jesteśmy dla siebie stworzeni – powiedział kruczowłosy –
Uwielbiamy tą samą muzykę, tę same zespoły, ten sam sport a nawet jedzenie ! –
wymieniał podniecony Uchiha
- Niesamowite – stwierdził Nagato
- No cóż, życzymy wam szczęścia na nowej drodze życia ! –
uśmiechnęła się Konan – To my już się zbieramy
- Ta, wpadniemy do mnie dziś Konan prawda ? – zapytał z
nadzieją czerwonowłosy
- Jasne że tak mój kochany – mówiąc tak odeszli
***
Epilog
Bal skończył się dobrze, Konan i Nagato poszli szybko spać
ze zmęczenia. Późniejsze ich wydarzenia były raczej niemiłe.
Fuu i Naruto bawili się aż do końca a potem nawet w szkole. Ich
para przetrwała wszelkie kryzysy i żyli długo i szczęśliwie mając dwójkę dzieci
!
Menma i Karin ciągle rozchodzili się i schodzili. Mimo
wszystko młoda czerwonowłosa często kłóciła się z matką swojego chłopaka lecz
koniec końców wszystko i tak się ułożyło. Mają jednego synka i się kochają.
Związek Seiko i Ryu był nie lada zaskoczeniem dla całej
paczki przyjaciół. Chociaż początkowo Kusina miała pretensje to jakoś
zaakceptowała ten związek. Ich miłość zaowocowała jedną córeczką.
Kusina Uzumaki została szczęśliwą babcią. Nadal jest surowa
i wykorzystuje swoich synów do roboty w domu ale wszystko pięknie się ułożyło.
Sasuke nigdy więcej nie spotkał swojej koleżanki z imprezy.
Następnego dnia zrozumiał że ukradła mu portfel.
Hidan wydobrzał na następny dzień lecz w poniedziałek nie
pojawił się w szkole. Jak się później okazało porwał go jakiś Gej.
Zetsu znalazł sobie roślinkę, żył z nią długo i szczęśliwie
(P.S. póki nie zwiędła)
Itachi x Tayuya nie przetrwał nawet tygodnia.
Yahiko trafił do szpitala pobity przez ochroniarzy ale nie
martwcie się, na gipsie narysowano mu ładne kwiatki i słoneczka.
Kakuzu zrobił niewiarygodny biznes sprzedając pijanym przebierańcom
pięć razy droższe drinki. Niestety złapała go policja i musiał wszystkie
pieniądze oddać przez co jest teraz na minusie.
Deidara obraził się na cały świat gdy jakiś pijany facet
pomylił go z dziewczyną i walnął tekstem „Ale z ciebie fajna Barbie”.
Sasori wygrał w konkursie na najlepszą rzeźbę. Zarobił
dzięki temu pieniądze potrzebne na wyjazd na Syberie.
Tobi bawił się jak nigdy w życiu lecz w szkole na nowo był
dziwny. Nigdy nie zrozumiano czemu akurat w Halloween jego umysłowe
upośledzenie znika.
KLAN UCHIHA NIE
DOCZEKAŁ SIĘ POTOMKA
***
Oto i koniec naszego
specjala który doczekał się aż czterech części ! Bawiłem się przednio przy
pisaniu ich wszystkich. Byliście świetni, komentowaliście i nakręcaliście mnie
do pisania kolejnych rozdziałów za co wam dziękuję.
Jeśli macie jakieś
pomysły na nowe specjalne historyjki dawajcie znać w komentarzach, nie ważne
czy to pod tą notką czy pod innym rozdziałem. Ja wiem że te 20 wejść dziennie
to nie powietrze i to napędza mnie aby pisać dalej dlatego WIELKIE DZIĘKI WAM
WSZYSTKIM !
Człowieku to jest świetne! Nigdy się tak nie ubawiłam! Podsumowanie... Nie mam słów, poprostu bomba!
OdpowiedzUsuńHahaha chłopie jesteś genialny !! Zakończenie było przednie. Zrobione z pomysłem i oddaniem charakterów wszystkich bohaterów.
OdpowiedzUsuńJak przeczytałam "zakonczenie przygód" Sasuke to śmiechłam mocno :P
Hidan nie lepszy. To samo z Deidarą :D
Itachi odgonił od siebie kolejną laskę. A miał być tak idealny związek :P
Czekam na następne specjały i nawet nie próbuję zgadywać co napiszesz :P
Pozdrawiam :)