5.01.2016

Info, info, info oraz info ~

~*~*~*~

Witam was po dosyć długiej, chociaż w sumie to ogromnej przerwie w dodawaniu rozdziałów. Chciałbym was na wstępie przeprosić za brak czegokolwiek na blogu ale spowodowane jest to kompletnym wypaleniem.
Blog pozostaje nadal zawieszony, jednakże nie smućcie się tym, nadal pracuję nad przepisaniem na nowo rozdziałów pierwszego opowiadania oraz kontynuacją drugiego. Choć idzie mi to mozolnie to jakoś idzie i jeśli kiedyś (w co naprawdę mocno wierzę) dojdzie do reaktywacji to zapewne podam wam nowy adres (w sumie to adresy) na których będę dodawał opowiadania bo ogólnie to zrobił się niezły bajzel :/








Nie myślcie też że nie zaglądam tu wcale. Naprawdę cieszy mnie że ktoś to opowiadanie jeszcze czyta, ba ! Nawet skomentuje :) Jestem mile zaskoczony patrząc że aktywność na blogu mimo że mała to nadal pozostaje ...


Dlatego też proszę o jeszcze trochę cierpliwości. Dodatkowo mam w tym roku mature~ ... co nie za bardzo mnie cieszy xD Tak więc czasu też jakoś od groma nie posiadam ale będę się starał !


No, w sumie nie wiem co miałbym jeszcze powiedzieć ... wpadajcie śmiało na bloga gdyż może się pojawić jakiś rozdział specjalny !
 

I to wszystko w tym strasznie krótkim poście z informacjami, jeszcze raz przepraszam, dziękuję oraz pozdrawiam ;) Eren !

1 komentarz:

  1. Mordo ty moja! Ha! Już myślałam, że kojtnąłeś... ani u mnie nie komentujesz (specjalnie rozdział dodałam nowy jak na sylwka obiecałam), ani długo się nie odzywałeś. Ale jesteś! Chwała ci!
    Cierpliwie czekam na twoje posty. Jak będzie nowy blog, czy co ty tam planujesz :D to nie.ma bata - czytam.na pewno, nawet, jeżeli będzie to ta sama historia. Mam tendencje do czytania tego co mi się cholernie podoba jak na przykład Lyuu konoha kitsune, czy Naruto w ANBU konohy, albo kurai minichu coś tam, z tego samego bloga co KkK co wyżej wymieniłam. Twój blog czytałam dobre osiem razy.. boskie masz historie :D
    Tak więc chciałabym cię normalnie ucałować w tę twoją potylicę! Tego nie było...
    Pozdrawiam i czekam na dalsze wieści o twoim blogu i opowiadaniu!
    Pozdrowionka i.miłego dzionka! No chyba, że teraz czytasz to nocy ;D
    Pozdrawiam mocno przesyłam wene przez LTE i spadam na Szczecin.. czyli spać. Papa!

    OdpowiedzUsuń